[ Pobierz całość w formacie PDF ]

zobaczył, zanim sama nie sprezentuje lalki dzieciom. Wyobrażała sobie, co to będzie za radośd, jaki
zachwyt wywoła między dzieciakami widok ślicznej Niteczki!
Schowawszy lalkę, podeszła do okna, lecz nie było przy nim nikogo.
 Widocznie mi się zdawało!  pomyślała i zajęła się swoim bardzo ubogim gospodarstwem.
A jednak szmer, który usłyszała panna Józefina, nie był złudzeniem i gdyby była cokolwiek wcześniej
spojrzała w okno, zobaczyłaby przylepioną do szyby twarz i patrzące z ciekawością i zdumieniem
bladoniebieskie oczy. Była to Kazmirka, która w tej chwili umykała szybko w stronę wsi.
Kazmirka od rana nie miała chwilki spokoju. Wierna towarzyszka
59
wszystkich psot Petrka, oddana mu więcej niż wszyscy chłopcy z jego  partii", najusilniej namawiała, by
nie iśd do szkoły i za jej to właśnie namową chłopcy zatrzymali idące dzieci i uwięzili je w rozwalonej
stodole.
Potem, gdy sprawa przyjęła nieoczekiwany obrót, biegała na wszystkie strony, szukając Petrka, by się z
nim naradzid, co robid dalej, lecz chłopak zniknął jak kamfora.
Więc błąkała się zła, niespokojna, próżno starając się skupid koło siebie chłopców, by z nimi coś umyślid. I
oni bowiem oczekiwali rozkazów Petrka, a bez niego nic zaczynad nie chcieli.
Gdy lekcje się skooczyły i dzieci rozbiegły się po chatach, rozpowiadając dziwy o nowej nauczycielce,
Kazmirka zrozumiała, że już nic nie poradzi, i rozmyślad poczęła nad tym, jak by tu z honorem wyjśd z
całej sprawy.
Najwięcej w tej chwili gniewało ją i bolało to, że Krysia, której szczerze nie lubiła, wkradła się w łaski
nauczycielki.
 Lizus jeden!  mruczała.  Wszędzie się wkręci. Jaka mi ważna! Chodzi koło nauczycielki jakby sam
wójt! 1 skąd jej to? Ani to duże, ledwie od ziemi odrosłe, ani gospodarskie dziecko!
I że Kazmirka sprytna była, postanowiła dotrzed do nauczycielki, wytłumaczyd jakoś na swoją korzyśd
całe zajście z chłopakami.
 OdsÄ…dzÄ™ znajdÄ™ i sama na jej miejsce wejdÄ™. Zawsze to nie byle co z nauczycielkÄ… siÄ™ zaprzyjaznid!
Zanim jednak odważyła się wejśd do izby, chciała przyjrzed się, jak ta nauczycielka wygląda i właśnie w tej
chwili zobaczyła coś nadzwyczajnego: nauczycielka wrzuciła do kufra dziecko, żywe dziecko, takie pewnie
ze dwa lata majÄ…ce!
Kazmirka, mimo że nie lubiła Krysi Baj czarki, nasłuchała się dosyd jej bajek o czarownicach, złych
wiedzmach, potężnych wróżkach i różnych złośliwych duszkach, i wszystkie te przedziwne historie odżyły
nagle w jej głowie.
 Musi ta nauczycielka z nieczystą siłą jakieś konszachty* mied!
* konszchty - tajemne układy, spiski. 60
A i Krysia... Skąd niby umiałaby takie historie opowiadad? Tod nieuczona i książek nie czyta... 
rozmyślała dziewczyna, pędząc naprzód i rozglądając się pilnie, czy gdzie nie dostrzeże dzieci.
Jakoż za jedną ze stodół dostrzegła gromadkę chłopców, najwidoczniej starających się ukryd przed
wzrokiem ludzkim. Natychmiast do nich podbiegła.
 Widzieliście Petrka?  zapytała, ledwo mogąc utrzymad za zębami język, który rwał się, by wypuścid
w świat nadzwyczajną nowinę.
 Et! Ani słychu o nim! Nawarzył piwa i zemknął!  mruknął niechętnie jeden z chłopców.
 Już tam nie bez tego, żebyśmy na grzbiecie nie poczuli tych szkolnych brewerii*!  rozległ się
złowróżbny głos.
 O... Nic się nie bójcie!  rezolutnie zawołała Kazmirka.  Nikt wam złego słowa nie powie. Jeszcze
was pochwalą, żeście mądrzy byli.
 Jakże to?  z ciekawością pytali prawie wszyscy.
 Zobaczycie!  rzekła Kazmirka rada, że stała się nagle ważną osobą.  Nie widzieliście gdzie znajdy?
 A lata z dzieciakami po wsi, dziwy rozpowiadając o tej nauczycielce  rzekł Olek.
 Właśnie! Właśnie! Inaczej byd nie może  zaśmiała się zagadkowo Kazmirka.  Trzeba ją znalezd!
Zobaczycie! Zaraz inaczej śpiewad będzie!
 Wiem, gdzie jest teraz Krysia!  krzyknÄ…Å‚ WÅ‚adek.
I cała zaciekawiona gromadka pobiegła za Władkiem, który prowadził w stronę małego wzgórka za chatą
kowala.
Rzeczywiście, siedziała tam Krysia otoczona dziedmi, którym coś z zapałem przekładała. Zobaczywszy
zbliżających się chłopców z Kazmirkąna czele, zamilkła zaniepokojona, po minach bowiem Poznała, że [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zsf.htw.pl