[ Pobierz całość w formacie PDF ]
dotyczącą różnych istot z jego niezmierzonej kreacji i objawiać im swą obecność. Ojciec
dostaje informację przez obwód osobowości, posiada wiedzę o wszystkich myślach i
działaniach wszystkich istot ze wszystkich systemów, ze wszystkich wszechświatów
całego stworzenia. Choć nie potrafimy w pełni zrozumieć metody Bożej komunii z jego
dziećmi, jesteśmy podbudowani zapewnieniem, że Pan zna swoje dzieci i że o
każdym z nas wie gdzie byliśmy zrodzeni .
Ojciec Uniwersalny jest obecny w waszym wszechświecie i w waszym sercu,
określając duchowo, dzięki jednemu z Siedmiu Duchów Nadrzędnych z jego
centralnego miejsca pobytu, a zwłaszcza dzięki Boskiemu Dostrajaczowi, który żyje,
działa i oczekuje w głębiach śmiertelnego umysłu.
Bóg nie jest osobowością egocentryczną; Ojciec szczodrze rozdaje siebie swojej
kreacji i istotom stworzonym. %7łyje i działa nie tylko w Bóstwach, ale także w swych
Synach, którym powierzył robienie wszystkiego tego, co mogą zrobić Boskim sposobem.
Ojciec Uniwersalny naprawdę pozbawił się każdej funkcji, którą może sprawować inna
istota. Odnosi się to tak samo do śmiertelnego człowieka jak i do Syna Stwórcy, który
zamiast Boga rządzi w stolicy wszechświata lokalnego. Tak, więc widzimy tutaj efekt
działania idealnej i nieskończonej miłości Ojca Uniwersalnego.
Dzięki temu, powszechnemu obdarzaniu sobą, mamy tutaj wystarczający dowód
zarówno wielkości jak i wspaniałomyślności Boskiej, Ojcowskiej natury. Jeśli Bóg nie
dał czegokolwiek z siebie wszechświatowej kreacji, to z całej reszty jest rozrzutnie hojny,
nadając Dostrajacze Myśli śmiertelnikom danych domen, te Nieodgadnione Monitory
czasu, które tak cierpliwie zamieszkują śmiertelnych kandydatów do życia wiecznego.
Ojciec Uniwersalny wylał niejako samego siebie na całe stworzenie, aby było bogate
osobowością i możliwością osiągnięć duchowych. Bóg dał nam siebie, abyśmy mogli
być takimi jak on, a sobie zostawił z mocy i chwały jedynie to, co jest niezbędne dla
utrzymywania tych rzeczy, które kocha i dla których właśnie wyzbył się wszystkich
innych rzeczy.
5. WIECZNY I BOSKI CEL
Istnieje wieczny i wspaniały cel marszu wszechświatów przez przestrzeń. Wszelkie
wasze ludzkie trudy nie są daremne. Wszyscy jesteśmy częścią rozległego planu,
gigantycznego zamierzenia, i to właśnie wielkość przedsięwzięcia uniemożliwia
dostrzeżenie jego większej części kiedykolwiek, podczas jednego życia. Wszyscy
jesteśmy częścią wiecznego planu, który Bogowie nadzorują i realizują. Cały cudowny i
wszechświatowy mechanizm płynie majestatycznie w przestrzeni, zgodnie z muzyką
grającą w takt metronomu nieskończonej myśli i wiecznego celu Pierwszego Wielkiego
yródła i Centrum.
Wieczny cel wiecznego Boga jest wysokim duchowym ideałem. Wydarzenia czasu
oraz trudy materialnej egzystencji sÄ… zaledwie tymczasowym pomostem, Å‚Ä…czÄ…cym z
drugą stroną, z ziemią obiecaną rzeczywistości duchowych i niebiańskiej egzystencji.
Jest oczywiste, że wam śmiertelnikom trudno jest zrozumieć ideę wiecznego celu;
praktycznie nie potraficie zrozumieć myślenia wieczności, czegoś, co się nigdy nie
zaczyna i nigdy nie kończy. Wszystko, co znacie, ma swój koniec.
Co się tyczy indywidualnego życia, trwania świata, czy chronologii jakiejkolwiek
serii powiązanych wzajemnie zdarzeń, wydawałoby się, że mamy do czynienia z
wyodrębnionymi odcinkami czasu; wszystko wydaje się mieć początek i koniec. I może
się zdawać, że serie takich doświadczeń, żyć, wieków i epok, gdy je kolejno połączyć,
stanowią prosty ciąg, wyodrębnione zdarzenie czasowe, momentalny przebłysk na
nieskończonym obliczu wieczności. Gdy jednak popatrzymy na to wszystko spoza
sceny, szersze pole widzenia i pełniejsze zrozumienie podpowiada, że takie wyjaśnienie
jest nieodpowiednie, jest bez związku i zupełnie nie odnosi się do właściwej oceny
sytuacji oraz nie jest skorelowane z tymi operacjami czasu, co majÄ… za podstawÄ™ cele i
fundamentalne oddziaływania wieczności.
Dla wyjaśnienia tego śmiertelnemu umysłowi mnie wydaje się bardziej odpowiednie
przedstawienie wieczności jako cyklu a wiecznego celu jako nieskończonego okręgu,
cyklu wieczności w pewien sposób synchronizowanego z przejściowymi, materialnymi
cyklami czasu. Co się tyczy odcinków czasu, połączonych z cyklem wieczności i
stanowiących jego część, zmuszeni jesteśmy przyznać, że takie tymczasowe epoki rodzą
się, żyją i umierają tak zwyczajnie, jak się rodzą, żyją i umierają doczesne istoty.
Większość ludzkich istot umiera dlatego, że nie udaje im się osiągnąć duchowego
poziomu zespolenia z Dostrajaczem; metamorfoza śmierci stanowi jedyną możliwą
procedurę, która może ich wyzwolić z więzów czasu i kajdan kreacji materialnej; mogą
w ten sposób wejść na duchowy stopień bytu w postępowym korowodzie wieczności.
Po przeżyciu próbnego życia w czasie i materialnej egzystencji, możecie iść dalej w
styczności z wiecznością, nawet jako jej część, krążąc na zawsze wraz ze światami w
kosmosie po okręgu wiecznych epok.
Odcinki czasu są jak przebłyski osobowości w doczesnej formie; pojawiają się na
chwilę a potem znikają sprzed ludzkich oczu tylko po to, aby się zjawić ponownie w
charakterze nowych aktorów i dalej trwających czynników wyższego życia, krążenia bez
końca po wiecznym okręgu. Raczej trudno wyobrazić sobie wieczność jako prosty ciąg,
w ograniczonym według naszych wierzeń wszechświecie, przemieszczającym się po
rozległym, wydłużonym okręgu wokół centralnego miejsca zamieszkania Ojca
Uniwersalnego.
Szczerze mówiąc, wieczność jest niemożliwa do zrozumienia dla skończonego,
czasowego umysłu. Po prostu nie możecie jej pojąć, nie możecie jej zrozumieć. Ja też
nie mogę sobie w pełni jej uzmysłowić, a gdybym nawet mógł, przekazanie mojej idei
umysłowi ludzkiemu byłoby niemożliwe. Tym niemniej zrobiłem, co mogłem, ażeby
przedstawić co nieco z naszego punktu widzenia, przekazać wam coś z naszego
zrozumienia rzeczy wiecznych. Próbuję pomóc wam skrystalizować wasze myśli na
tych wartościach, które mają nieskończoną naturę i wieczne znaczenie.
Jest w umyśle Boga plan, który dotyczy każdej istoty ze wszystkich, rozległych
Bożych domen a plan ten jest wiecznym celem niezmierzonych możliwości,
nieograniczonego postępu i niekończącego się życia. I te nieskończone skarby, leżące
na tak niezrównanej drodze bytu, są dla was osiągalne!
Przed wami cel wieczności! Oczekuje was przygoda osiągania boskości! Zaczął się
bieg do doskonałości! Kto zechce może go zacząć, a pewne zwycięstwo ukoronuje
wysiłki każdej ludzkiej istoty, która idzie z prądem wiary i zaufania, uzależniając każdy
stopień tej drogi od prowadzenia przez Dostrajacza zamieszkującego człowieka i od
przewodnictwa dobrego ducha Syna Wszechświata, który tak szczodrze został wylany
na wszelkie ciało.
[Przedstawione przez Możnego Posłańca, tymczasowo przydzielonego do
Najwyższej Rady Nebadonu i wyznaczonego do tej misji przez Gabriela z Salvingtonu].
powrót do spisu treści
[ Pobierz całość w formacie PDF ]