[ Pobierz całość w formacie PDF ]

jaśnieje prawda o dobru doprowadzonym aż do doskonałości. Nie tylko dziedzina
prawd wiary, ale także nierozerwalnie z nią związana dziedzina moralności stanowi
przedmiot interwencji Magisterium Kościoła, którego zadaniem  jest rozstrzyganie,
poprzez wiążące sumienia wiernych sądy normatywne, które działania ze swej natury
są zgodne z wymogami wiary i przyczyniają się do jej ukazania w życiu, które zaś są
z nimi sprzeczne z powodu ich wewnętrznego zła 172. Głosząc przykazania Boże i
miłość Chrystusa, Magisterium Kościoła poucza wiernych także o szczegółowych i
treściowo określonych nakazach i żąda od nich, by uważali je w sumieniu za moralnie
obowiązujące. Wypełnia również doniosłą misję czuwania, ostrzegając wiernych
przed ewentualnymi błędami, jakie im zagrażają  choćby tylko pośrednio  gdy ich
sumienie nie potrafi uznać słuszności i prawdy zasad moralnych, których naucza
Magisterium.
W tę misję włączone jest też specyficzne zadanie tych, którzy z mandatu
prawomocnych pasterzy nauczają teologii moralnej w Seminariach i na Wydziałach
Teologicznych. Spoczywa na nich poważny obowiązek pouczania wiernych 
zwłaszcza przyszłych duszpasterzy  o wszystkich przykazaniach i normach
praktycznych, które Kościół autorytatywnie ogłasza173. Choć czysto ludzka
argumentacja przedstawiana przez Magisterium może się okazać ograniczona,
zadaniem teologów moralistów jest poszukiwanie coraz głębszych rozumowych
uzasadnień dla jego nauczania, przekonywanie o słuszności jego nakazów oraz o ich
ważności poprzez ukazywanie ich wzajemnych powiązań oraz ich odniesienia do
ostatecznego celu człowieka174. Teologowie moraliści mają wykładać doktrynę
Kościoła i wypełniać swoją posługę tak, by dawać przykład lojalnej akceptacji 
wewnętrznej i zewnętrznej  nauczania Magisterium zarówno w dziedzinie dogmatu,
jak i moralności175. Jednocząc siły we współpracy z hierarchicznym Magisterium,
teologowie winni dążyć do coraz pełniejszego naświetlenia podstaw biblijnych,
znaczeń etycznych oraz motywacji antropologicznych, które stanowią podłoże
głoszonej przez Kościół doktryny moralnej i wizji człowieka.
111. Posługa, do której powołani są dziś teologowie moraliści, ma pierwszorzędne
znaczenie nie tylko dla życia i misji Kościoła, ale także dla społeczeństwa i ludzkiej
kultury. Zachowując ścisłą i niezbędną więz z teologią biblijną i dogmatyczną, mają
oni w swej naukowej refleksji podkreślać  aspekt dynamiczny moralności, to znaczy
poświęcić szczególną uwagę odpowiedzi, jakiej na Boże wezwanie winien udzielić
człowiek w procesie swego wzrastania w miłości, w łonie zbawczej wspólnoty. W ten
sposób teologia moralna zyska wewnętrzny wymiar duchowy, uwzględniając potrzebę
rozwoju imago Dei, ukrytego w człowieku oraz prawa procesu duchowego, opisanego
przez chrześcijańską ascetykę i mistykę 176.
Teologia moralna i jej nauczanie stoją dziś niewątpliwie wobec szczególnych
trudności. Skoro moralność Kościoła musi mieć wymiar normatywny, nie może
sprowadzać teologii moralnej do rzędu dyscypliny wiedzy ukształtowanej wyłącznie w
kontekście tak zwanych nauk o człowieku. Podczas gdy te ostatnie zajmują się
moralnością jako zjawiskiem historycznym i społecznym, teologia moralna  choć
musi oczywiście wykorzystywać nauki humanistyczne i przyrodnicze  to jednak nie
może być podporządkowana bez reszty wynikom obserwacji naukowej lub analizy
fenomenologicznej. W rzeczywistości przydatność nauk humanistycznych dla teologii
moralnej należy zawsze oceniać w świetle podstawowego pytania: co jest dobrem, a
co złem? Co czynić, aby osiągnąć życie wieczne?
112. Teolog moralista musi zatem dokonywać wnikliwego rozeznania w kontekście
współczesnej kultury o przewadze naukowej i technicznej, narażonej na
niebezpieczeństwo relatywizmu, pragmatyzmu i pozytywizmu. Z teologicznego
punktu widzenia zasady moralne nie są uzależnione od momentu historycznego, w
którym zostają odkryte. Fakt, że niektórzy wierzący nie stosują się w swoim
postępowaniu do pouczeń Magisterium lub też błędnie uważają, że są moralnie
poprawne pewne działania, które ich Pasterze uznali za sprzeczne z prawem Bożym,
nie może stanowić uzasadnienia dla odrzucenia prawdziwości norm moralnych
nauczanych przez Kościół. Formułowanie zasad moralnych nie należy do kompetencji
metod właściwych naukom szczegółowym. Nie negując wartości tych metod, ale nie
zacieśniając też do nich swojej perspektywy, teologia moralna  wierna
nadprzyrodzonemu zmysłowi wiary  rozpatruje przede wszystkim duchowy wymiar
ludzkiego serca i jego powołanie do Boskiej miłości.
Podczas gdy nauki humanistyczne, podobnie jak wszystkie nauki doświadczalne,
rozwijają empiryczne i statystyczne pojęcie  normalności , to wiara naucza, że tego
rodzaju normalność zawiera w sobie ślady upadku człowieka, jego odejścia od
pierwotnego stanu  to znaczy, że jest skażona przez grzech. Tylko wiara
chrześcijańska wskazuje człowiekowi drogę powrotu  do początku (por. Mt 19, 8) 
drogę, która często bardzo różni się od drogi normalności empirycznej. W tym sensie
nauki humanistyczne, mimo wielkiej wartości wiedzy, którą zgromadziły, nie mogą
zostać uznane za najważniejsze wskazniki norm moralnych. To Ewangelia odsłania
pełną prawdę o człowieku i jego życiu moralnym i w ten sposób oświeca i napomina
grzeszników, głosząc im miłosierdzie Boga, który działa nieustannie, by uchronić ich
zarówno przed utratą nadziei na to, że zdołają poznać i zachować prawo Boże, jak
również przed fałszywym przekonaniem, że zdołają zbawić się bez zasługi. Bóg
przypomina im też o radości przebaczenia, które jako jedyne może dać im moc, by w [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zsf.htw.pl