[ Pobierz całość w formacie PDF ]

mi tego gadaniem nie wybije z głowy. Prowadzę przyzwoity motel dla
przyzwoitych turystów. Płacę podatki i znam moje prawa. Jeżeli szeryf nie
zacznie działać, sam zajmę się wymierzeniem sprawiedliwości. Znajdę tę
kobietÄ™...
 W porządku, panie Prichard. W którym pokoju jest ta kobieta?
 Skąd ja mogę wiedzieć? Niech jej szeryf szuka, to do niego należy. Za to
pobiera dobrą pensję z kieszehi podatników. Głosowałem rok temu na Clinta
Huffmana, kiedy były wybory aa szeryfa, bo obiecywał bronić praworządności,
więc chyba mogę teraz wymagać, żeby spełnił swój obowiązek. Jeżeli ma
ochotÄ™ zo
stać szeryfem okręgu Indianola na następną kadencję...
 Już dobrze, panie Prichard, już dobrze!  zdołał go przekrzyczeć
zastępca.  Przestań się pan rzucać i wrzeszczeć na mnie! Porozumiem się z
szeryfem Huffmanem i zamelduję mu o tej skardze. Siądz pan teraz i uspokój się
trochÄ™, zanim ktoÅ› nie przyjedzie i nie zbada sprawy na miejscu.
Zastępca tak prędko rzucił słuchawkę, że Stanley nie zdążył mu
odpowiedzieć.
Stanley zdjął z kołka klucz uniwersalny i włożył do kieszeni. Zanim wyszedł
zza biurka, otworzył szufladę i rzucił okiem na numer rejestracyjny, który w
ubiegłym tygodniu zanotował na kawałku papieru. Był głęboko przekonany, że
jest to ten sam samochód i że Betty Woodruff znajduje się na terenie motelu.
Wyszedł z biura i czekając niecierpliwie na przyjazd Clinta Huffmana
przechadzał się po żwirowanym podjezdzie. Obserwował poprzez mgłę biało-
niebieską limuzynę. Postanowił, że nie wypuści Betty Woodruff, gdyby chciała
odjechać, zanim szeryf przyjedzie. Próbował odgadnąć, w którym pokoju ją
znajdą. W motelu było trzydzieści pokoi, w tym siedemnaście zajętych. Nagle
stanął jak wryty, bo przypomniał sobie, że w motelu nocuje kaznodzieja Clough.
Zapomniał o obecności Clougha i teraz poważnie się zaniepokoił. Jaka
szkoda, że kapłan nie wybrał się do motelu innego dnia.' Zaczął się zastanawiać,
czy nie powinien poprosić
Clougha, żeby sic; ubrał i odjechał przed przybyciem szeryfa. Wyobrażał sobie,
Jak krępujące byłoby dla duchownego całe to zdarzenie.
Staniey Prichard wahał się wciąż i zastanawiał, co robić, gdy samochód
szeryfa wjechał na podjazd. Siedzący za kierownicą zastępca zaparkował wóz w
poprzek podjazdu i zamknął w ten sposób jedyną drogę odwrotu, z podwórza.
Szeryf Clint Huffman wysiadł i przeciągnął się. Był to wysoki mężczyzna,
jowialny i przyjacielski w obejściu, ale o stalowych mięśniach i potężnej klatce
piersiowej. Chociaż była to jego pierwsza kadencja szeryfa okręgu India- nola,
całe prawie życie pracował w wymiarze sprawiedliwości i pełnił już kiedyś
funkcje komendanta policji federalnej i naczelnika więzienia. Odkąd objął urząd
o charakterze politycznym, okazywał maksymalną łagodność w prowadzeniu
śledztwa w sprawach karnych i niechętnie aresztował, z uwagi bowiem na
przyszłe wybory starał się zyskać możliwie największą przychylność wyborców.
 Jak się masz, Stanley?  rzucił Clint podając mu rękę.  Wygadasz
świetnie. Mam nadzieję, że twoja żona też dobrze się czuje.
Zanim Stanley zdążył odpowiedzieć, Clint dodał:
 Przerwałem ciekawą partyjkę pokera u strażaków, żeby tu przyjechać,
Stanley, ale Jak się dowiedziałem o twoim telefonie, zrobiłem to bardzo chętnie.
Jeżeli ta drobna spra
 % % % % %
wa w twoim pięknym motelu nie potrwa długo, zdążę jeszcze wrócić do
strażaków, zanim się partia rozpadnie. Powiedz, Stanley, co cię gnębi? Mam
nadzieję, że nic poważnego?
 W jednym z pokoi jest kobieta, Clint, chcę, żebyś ją aresztował i wsadził
do więzienia. Mam zamiar raz na zawsze skończyć z tym, co się tutaj dzieje. To
młoda dziewczyna, nazywa się Betty Woodruff, mieszka w domu Jenny Royster
na Momingside Street, tuż obok Kościoła Niezłomnego Krzyża. W zeszłym [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zsf.htw.pl